od jakiegoś czasu w naszym domku, już od rana rządzą literki. A dokładniej Syn rządzi z literkami :) oszalał nasz pierworodny na punkcie tych "stworów" i gdzie się tylko nie obejrzę widzę je! A króluje pod stołem, S zadomowiła się naszym łóżku, G,E,O w najlepsze urzędują na kuchennych szafkach, D dzielnie kroczy w rączce Filipka :)
ehhh...i już nas nie dziwi widok Robaczka, który przez 20 minut studiuje z zainteresowaniem wielkim każdą z literek ale widok Robaczka pochylonego nad gazetą, czy książką i składającego literki w wyrazy - no nie powiem, w szoku wielkim jesteśmy.
ale dumni przy okazji jeszcze bardziej się staliśmy i tylko cichutko, w główce, delikatnie podszeptywanie słyszymy....co będzie kolejne?
pozdrawiamy z zaczytanego Frigusowa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz