czwartek, 21 marca 2013

Tęskno nam!

Chorujemy, to znaczy chorowaliśmy!
Od niedzieli Filip miał katar. Na szczęście TYLKO katar.
Za to my, mało odporne bestie jesteśmy bo się rozłożyliśmy :(
Nie było więc innej rady, i co by Synka nie zaprawić bardziej, wyeksportowaliśmy Go do moich rodziców. Wiadomo u Dziadków najlepiej ale MY umieramy z tęsknoty :(
Na szczęście dziś jest ten dzień i wreszcie wycałuję mojego Robaczka :*

2 komentarze:

  1. My też od niedzieli,ale tylko gorączka.Już na szczęście przeszło.Chyba zęby.
    Będę zaglądać do Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przez pogodę pewnie!
      Również będziemy odwiedzać :)

      Usuń